Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator
Szukaj
0 Szukaj
Szukaj

Dlaczego warto kupować opony nowe, a nie używane?

Czasem nowe opony klasy premium okazują się zbyt drogie i człowiek się zastanawia czy lepiej kupić używane, czy może sięgnąć po segment niższy niż premium.
 
Kierowca czasem stoi przed dylematem – brak funduszy na opony klasy premium, a w głowie myśl – no to używane.
 
Dlaczego trzeba być szczególnie ostrożnym kupując używane opony?
Po pierwsze naszym zdaniem - trzeba rozwiać mit mówiący, że opony używane sprowadzone do nas zza zachodniej granicy są takie super.
Jak to?
Tak, że nasi zachodni sąsiedzi (to stamtąd pochodzi duża część importu opon używanych) nie zmieniają opon bez powodu.
Co mogło być nie tak z oponą?

Wiele rzeczy.
                Przykładowo, graniczną wartością dla opony zimowej i jej parametrów trakcyjnych jest 4mm wysokości bieżnika. A to niecałe 50% wartości opony nowej. I nieświadomy Użytkownik może pomyśleć, że bieżnika do zużycia na oponie jest przecież jeszcze dużo. Co z tego, skoro parametry takej opony będą gorsze niż najtańszej nawet nowej opony zimowej.
                Kolejny przykład. Uszkodzenia opony widoczne dopiero po pneumatycznym jej sprawdzeniu. Oglądasz oponę, która z wyglądu jest prawie jak nowa a w cenie używki. Bierzesz. Jedziesz do wulkanizatora a tam okazuje się, że opona ma uszkodzenia struktury wewnętrznej (nośnej) i jest do wyrzucenia. W efekcie zmarnowane pieniądze i wracasz do zakupów.
                I jeszcze jeden przykład. Wysoki bieżnik, duże zainteresowanie, więc niewiele więcej sprawdzasz. Zakup i wracamy z oponami do samochodu. Potem dopiero okazuje się, że bieżnik może i wysoki, ale opona ma 10 lat. Nie ma co prawda żadnego umocowania w przepisach zakazujących jazdy na takich oponach, niemniej... Poprostu jeździmy na oponach do 10 lat od daty produkcji. Potem guma twardnieje, parcieje, traci parametry. Nie wolno.
                Dobra, jeszcze jeden. Znalazłem fajne opony. Mają 6lat i 4,5mm bieżnika (sprawdź, częsty przypadek). No i tu trzeba podkreślić, że na mokrej nawierzchni głębokość bieżnika ma kluczowe znaczenie. Jeśli bieżnik jest zbyt płytki to spada odporność opony na aquaplaning (utratę przyczepności opony podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą). Badania pokazują punkt załamania się parametrów jezdnych, który następuję przy wartości około 4,5mm. Nie ma sensu więc kupować bieżnika, którego realnie został Ci jeden milimetr.
 
No to nasuwa się kolejne pytanie - co lepsze - premium 6mm czy budżetowa nowa (~8mm). Przy przewadze wieku nowej opony, lub właściwie przechowywanej nieużywanej lepiej wybrać oponę budżetową nową. Bieżnik wyższy o 2mm to naprawdę istotny atut.
 
Czy ma to potwierdzenie w fachowym źródle?
Sprawdź testy używanej premium vs tania nowa opona.
Na mokrej nawierzchni opona używana najlepszego nawet producenta wypada gorzej od nowej opony budżetowej europejskiej. Wynika to z różnicy w wysokości bieżnika, oraz z procesów starzenia się używanych opon (o ile przechowywane we właściwych warunkach, nieużywane - nie niszczeją szybko, o tyle wystawione na działanie promieni UV oraz innych czynników zewnętrznych procesy występują szybciej.
 
Ze zdań powyżej wysnuć można słuszny wniosek:
Jeśli budżet domowy nie pozwala na zakup opon zimowych z segmentu premium, to trzeba sprawdzić ofertę opon tanich – ale jednak nowych! Często są w cenach opony bieżnikowanej lub właśnie używanej klasy premium.
 
Do tego właśnie serdecznie Was zapraszamy!